X
 

Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, Anioł rzekł: «Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami ». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie on wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego». Na to rzekła Maryja: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego». Wtedy odszedł od Niej Anioł.

    Łk 1, 26-38

Komentarz

Teologowie mówią o Maryi, że jest obrazem Kościoła. To prawda. Łaski, które od Boga otrzymała – Niepokalane Poczęcie, Dziewicze Macierzyństwo – są obrazem tego wszystkiego, co my, wezwani do świętości, od Boga otrzymujemy. Jej los, wzięcie do nieba, jest zapowiedzią naszego losu po śmierci.


komentarz: Andrzej Macura

Pokaż rozważanie 

 Ukryj 


Bądź pozdrowiona, pełna łaski

           Jak mówić? Jaką pochwałę mógłbym wypowiedzieć dla chwalebnej i świętej Dziewicy?  Ona przekracza wszelkie byty, z wyjątkiem samego Boga; z natury jest piękniejsza niż cherubinowie, serafinowie i wszystkie zastępy aniołów. Ani język z nieba, ani z ziemi, ani nawet anielski nie wystarczyłby, by Ją chwalić. Błogosławiona Dziewica, czysta gołębica, niebieska oblubienica, świątynia i tron boskości! Chrystus, jaśniejące słońce w niebie i na ziemi, jest Twój.  Jesteś świetlistym obłokiem, który zniósł Chrystusa — lśniącą błyskawicę, która oświeca świat.    Bądź pozdrowiona, pełna łaski, bramo niebios; o Tobie mówi autor Pieśni nad Pieśniami, kiedy woła: Ogrodem zamkniętym jesteś, siostro ma, oblubienico, ogrodem zamkniętym, źródłem zapieczętowanym (4,12). […] Święta Matko Boża, nieskalana owieczko, wydałaś na świat Baranka, Chrystusa, Słowo wcielone w Tobie… Co za zadziwiający cud na niebie: niewiasta przyobleczona w słońce (Ap 12,1), niosąca światło w swych ramionach! […] Co za zadziwiający cud na niebie: Pan aniołów stał się niemowlęciem Dziewicy. Aniołowie oskarżali Ewę; teraz wychwalają Maryję, bo podniosła Ona Ewę z jej upadku i otworzyła niebo Adamowi wygnanemu z Raju. […]     Ogromna jest łaska dana tej świętej Dziewicy. To dlatego Gabriel się najpierw do Niej zwraca z takim pozdrowieniem: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, jaśniejąca jak niebo. Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Dziewico ozdobna w liczne cnoty… Bądź pozdrowiona, pełna łaski,  poisz spragnionych słodyczą wiecznego źródła. Bądź pozdrowiona, święta, niepokalana Matko; Ty zrodziłaś Chrystusa, który istniał przed Tobą. Bądź pozdrowiona, królewska purpuro, Ty przyoblekłaś się w króla nieba i ziemi. Bądź pozdrowiona, zapieczętowana księgo; dałaś światu czytać Słowo, Syna Ojca.

Homilia nr 5
Św. Epifaniusz z Salaminy (? – 403)



Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara.

    Łk 3, 1


         Jakże uroczystym dokumentem, rozpoczynają się dzieje Chrystusa ! Tak wypadało zaświadczyć przyjście Króla-Boga i Zbawcy świata. Ty go znasz. Składałeś mu bowiem przysięgę przy chrzcie św., przy pierwszej Komunii św. i przy bierzmowaniu. Pozwól jednak, że Kościół św. raz jeszcze powie ci dobitnie, kim On jest.

         Podczas ostatnich dni przed Bożym Narodzeniem opiewa Kościół św. w przepięknych antyfonach wielkość Mesjasza i jego działalność, jakiej dokonuje w świecie i w sercach.

         O Mądrości, przyjdź i ucz nas dróg roztropności !

         O Adonai i Wodzu domu Izraela, pospiesz się ku zbawieniu naszemu !

         O Różdżko Jessego, pospiesz się ku wyzwoleniu naszemu !

         O kluczu Dawida i berło domu Izraela przyjdź i wywiedź ród ludzki z niewoli grzechu !

         O źródło i promieniu wiecznej światłości, o słońce sprawiedliwości, przyjdź i oświeć nas !

         O Królu narodów, przyjdź i zbaw ludzkość !

         O Emanuelu, przyjdź ku zbawieniu naszemu ! Ty Panie i Boże nasz !

         Padnij na kolana i wielb Tego, którego wspaniałe antyfony sławią jako jedynie wielkiego i potężnego.

         Teraz pojmujesz znowu, jakie znaczenie ma uroczystość Bożego Narodzenia, co nam przyniosła i co nam zawsze na nowo chce przynosić. Czy jesteś godzien takiego Króla i Odkupiciela ? Czy jesteś godzien łaski, którą On chciałby także zlać na ciebie ? Czy zechcesz zaprzysiąc na nowo wierność i miłość tej Mądrości, temu Wodzowi, Różdżce Jessego, temu kluczowi Dawida, temu Królowi narodów i Emanuelowi ?

         Mile spojrzy Jezus na to. Będzie to dla niego drobnym zadośćuczynieniem za zdrady jego sztandaru i niekatolickie tchórzostwo licznych dzieci zwyrodniałego świata. Czy staniesz ze świętą dumą pod znakiem takiego Pana ? Mów więc całą duszą: ! Jezu dla Ciebie chcę żyć ! Jezu, dla Ciebie umierać ! Jezu, Twój jestem w życiu i przy śmierci.


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.