X
 

Jezus powiedział do swoich apostołów: «Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was prowadzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony».

    Mt 10, 17-22

Komentarz

Życiorys św. Szczepana opisany w Dziejach Apostolskich przedstawia nam człowieka, który mówi z Ducha, dokładnie tak, jak pisze św. Mateusz w Ewangelii. Co to znaczy mówić z Ducha? Mówić tak, by trafiać w serce słuchaczy. Ale czy Szczepan ma taki dokładnie cel? On nie kalkuluje, ilu słuchających zostanie poruszonych. Nie oczekuje, że pójdą za nim tłumy i że ktokolwiek stanie w jego obronie. Prawdopodobnie ma świadomość, że to, co powie, obróci się przeciw niemu. A mimo to ufa Bogu. Mówić z Ducha – to znaczy bezgranicznie ufać Bogu i pozwalać, by to Jego Słowo trafiało w serca ludzi.


komentarz: Judyta Syrek

Pokaż rozważanie 

 Ukryj 


Oto idę, abym spełniał wolę Twoją, Boże (Hbr 10,7)

         Po raz kolejny klękamy przed szopką. Tuż blisko nowo narodzonego Zbawiciela widzimy świętego Szczepana. Czym zasłużył sobie na to zaszczytne miejsce ten, który pierwszy dał świadectwo krwi Ukrzyżowanemu? W swoim młodzieńczym zapale wypełnił to, co Pan oznajmił, przychodząc na świat: Utworzyłeś mi ciało. Oto idę spełniać Twoją wolę (Hbr 10,5-7). Dał przykład doskonałego posłuszeństwa, którego korzenie zanurzają się i uzewnętrzniają w miłości. Kroczył śladami Pana w tym, co dla natury i być może dla serca ludzkiego jest najtrudniejsze, a nawet niemożliwe: jak Pan, wypełnił przykazanie miłości nieprzyjaciół. Dziecię w żłóbku, które przybyło wypełnić wolę Ojca aż do śmierci krzyżowej (Flp 2,8), widzi w duchu przed sobą tych, którzy pójdą za Nim na tej drodze. Kocha tego młodzieńca, na którego zaczeka pewnego dnia, aby dać mu pierwsze miejsce przy tronie Ojca, z palmą w dłoni. Jego mała ręka wskazuje na niego, dając go nam za przykład, jakby mówił: Oto złoto, jakiego od was oczekuję.

Rozmyślanie na 6 stycznia 1941 r.
Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) (1891–1942)



Szczepan pełen łaski i mocy działał cuda i znaki wielkie wśród ludu.

    Dz 6, 8


         Dla młodziutkiego diakona najlepsze jest miejsce u żłóbka Zbawiciela. Wczoraj widziałeś miłość Jezusa ku nam, ludziom, dziś w postaci św. Szczepana masz wzór prawdziwej wzajemnej miłości Jezusa.

         Szczepan kochał Chrystusa w ubogich, wdowach i sierotach. Jemu zlecili apostołowie tę troskę. Oczywiście dlatego, że odznaczał się miłością ku opuszczonym. A jemu samemu zależało na niej bardzo, bo znał słowa Jezusowe. Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25, 40).

         Św. Szczepan kochał Chrystusa swoim wspaniałomyślnym wyznaniem. Zaciekłym wrogom Zbawiciela bez cienia obawy wyrzuca: Wyście zdradzili Go teraz i zamordowali (Dz 7, 52). A pałał takim żarem, że twarz jego wyglądała jakby oblicze anioła (Dz 6, 15). Bądź i ty śmiały, gdy potrzeba wyznać swoje przekonania, nigdy nie wstydź się swej wiary w Chrystusa. Występuj jako katolik z podniesionym czołem i nie wahaj się w stosownej porze zabrać głosu !

         Św. Szczepan kochał Chrystusa w swoich wrogach ! Modlił się w czasie okrutnego kamienowania zupełnie tak samo jak jego Mistrz: Panie, nie poczytaj im tego grzechu (Dz 7, 60). Tak przebaczaj, zapominaj i módl się ty także.

         Św. Szczepan kochał Chrystusa ofiarą, życiem i własną krwią. Wszystko dla Jezusa ! Dlatego też w czasie męczeństwa błaga: Panie Jezu, przyjmij ducha mego ! (Dz 7, 59). Mów i ty: Wszystko dla Jezusa ! Mów tak przede wszystkim wtedy, gdy przychodzą na ciebie cierpienia, przygnębienia i dotkliwe próby, gdy trzeba zdobyć się na wielkie ofiary. Wtedy będziesz mógł przy śmierci zawołać w niewypowiedzianym szczęściu ze św. Szczepanem: Widzę niebo otwarte (Dz 7, 56).


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.