Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki».
Komentarz
Pojęcie nieba w Biblii przekazuje transcendencję Boga, Jego odmienność, a nie opisuje sfery nad obłokami. Przebywanie w królestwie niebieskim to uznawanie Boga jako Pana. Dokonuje się ono nie przez fizyczne wejście w inną przestrzeń, ale w relacji, we współpracy, w dzieleniu życia i wszelkich zaangażowań. Kompatybilność słów i codziennego funkcjonowania w byciu razem jest oczywista i tylko ona buduje prawdziwe więzi. Bóg wchodzi w bliskość z nami w całej swojej tożsamości, wnosi swoje mądrość, miłość, sprawczość. Pomijanie więc Jego sugestii czy niekorzystanie z Jego wszechwiedzy w naszych pracach po prostu nam się nie opłaca.
komentarz: s. Joanna Nowińska
Pokaż rozważanie
Ukryj





