X
 

audycja nagrana z radia - proszę przewinąć do właściwego momentu

W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: «Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie». Do niego to odnosi się słowo proroka izajasza, gdy mówi: «Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!» Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem były szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy. A gdy widział, że przychodziło do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: «Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: „Abrahama mamy za ojca”, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma on wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym».

    Mt 3, 1-12

Komentarz

 

Pokaż rozważanie 

 Ukryj 


Wyciągnij do mnie rękę, święty Janie Chrzcicielu!

         Na solidnej skale wiary w Ciebie umocnij, Panie, moją determinację i mądrość, ponieważ w Tobie, Najlepszy, mam schronienie i fortecę. Pozwól mi teraz powrócić z mojej błędnej drogi na właściwą ścieżkę i wyciągnij do mnie rękę, święty Janie Chrzcicielu, do mnie, nieustannie miotanego na oceanie zła. Żyję beztrosko, a siekiera jest blisko: pozwól mi, dzięki Twoim staraniom, poprawić się, godny pochwały Zwiastunie Chrystusa, abym nie został, jak drzewo bez owoców, wrzucony do ognia, który nie gaśnie. Straszny dzień jest blisko, a ja jestem obciążony przytłaczającymi ciężarami: uwolnij mnie od tego ciężaru, Ty, który ochrzciłeś Pana, swoimi najczystszymi błaganiami. Matko Boża, okazałaś się tronem Boga, na którym zasiadł On w ciele, aby podnieść z upadku pierwotnego ludzi, którzy wielbią Cię słowami dziękczynienia. Słyszałem, Panie, co uczyniłeś, i ogarnął mnie strach, rozważałem Twoje dzieła i byłem oszołomiony: chwała Twojej mocy, Panie! Ulecz, błagam Cię, o Chrzcicielu, moje serce zranione atakami zbójców, swoim energicznym lekarstwem boskiego wstawiennictwa. Zniszcz, o Chrzcicielu, grzech wciąż żywy w mojej duszy i pozwól mi teraz podnieść się, gdy upadam ku rozkoszom. Bądź dla nas portem, gdy jesteśmy miotani na oceanie życia, i zamień w spokój, o trzykrotnie Błogosławiony, całe wzburzenie fal. Nie osądzaj mnie, błagam Cię, Panie, według moich uczynków, ale okaż mi łaskawość, błaga Cię o to ta, która Cię urodziła, wraz z Chrzcicielem.

Kanon Jana Chrzciciela, SC 486
Liturgia Godzin z góry Synaj (IX wiek)



Tymczasem Jan, skoro usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać ?

    Mt 11, 2-3


         W świętym okresie adwentowym ukazuje ci Kościół pierwszy akt wielkiego dramatu świata, epokę przed przyjściem Chrystusa. Pytanie św. Jana Chrzciciela: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść ? rozlega się jakby jednogłośny okrzyk nieodkupionej jeszcze, a czekającej na odkupienie ludzkości. Współczuj biednej ludzkością przed przyjściem Chrystusa. Niech drżący płomyk świecy przedstawia ci tęsknotę tych tysięcy lat, kiedy ludzkość oczekiwała na Zbawiciela świata. Niech ci również przedstawia dobrotliwą Opatrzność, która zawsze rozbudzała ową krzepiącą tęsknotę za Mesjaszem, niby pocieszające światełko. Zaraz po upadku grzechowym, w pierwszym objawieniu mówi Bóg o potomku niewiasty, który zetrze głowę szatana (Rdz 3, 15). - Abrahamowi i Izaakowi przysiągł Pan, że przez ich nasienie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi (Rdz 12, 3).- A przez Mojżesza mówi On do nadsłuchującego świata: Pan, Bóg twój, wzbudzi ci proroka spośród braci twoich (Pwt 18, 15). Znowu tu mowa o Chrystusie. - Dawid i inni święci pieśniarze Starego Testamentu mówili raz po raz o kapłaństwie Mesjasza, o jego duchowym królestwie, o jego cierpieniach. - Coraz dokładniej przepowiadali wielcy prorocy, zwłaszcza Izajasz i Daniel osobę Odkupiciela i czas jego przyjścia. - Wreszcie św. Jan Chrzciciel wskazał palcem na niego: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata (J 1, 29).

         Tak więc nadeszła pełnia czasu, o której pisze św. Paweł w liście do Galatów (4, 4). Tęsknota wieków osiągnęła punkt kulminacyjny. Ludzkość była przygotowana na przyjęcie Odkupiciela.

         Jak mądrze i mile zabierała się Opatrzność w tej sprawie do dzieła ! Podziwiaj tę mądrość i dobroć, która z wyższych względów umie czekać, i naśladuj ją. Nie myśl krótkowzrocznie, że Bóg powinien natychmiast wkraczać. Pracuj i ty, idąc za cichym i nieustannym działaniem Opatrzności, nad przygotowaniem się godnym na przyjście Chrystusa. Módl się z Kościołem: Zapal, Panie, serca nasze, abyśmy godnie przygotowali drogi Jednorodzonego Syna Twego, a przez przyjęcie Jego czystą duszą Tobie służyć mogli.


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.