X
 

Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Esroma; Esrom ojcem Arama; Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida. Dawid był ojcem Salomona, a matką była dawna żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego. Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Tak więc od Abrahama do Dawida jest w sumie czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń.

    Mt 1, 1-17

Komentarz

Rodowód Jezusa to fragment Pisma Świętego, w którym wyzwaniem jest seria obcobrzmiących i niewiele mówiących nam imion. Możemy zadawać sobie pytanie, po co rozważać słowo, które wydaje się tylko dość dobrze sporządzoną listą przodków?


komentarz: Magdalena Jóźwik

Pokaż rozważanie 

 Ukryj 


Rodowód Jezusa Chrystusa

         Jest tylko jeden Bóg, który przez swoje Słowo, swoją Mądrość pogodził wszystko ze sobą. On, Stworzyciel, dał ten świat rodzajowi ludzkiemu. Żadna z istot stworzonych przez Niego nie zna Go według Jego potęgi, ponieważ nikt nie zbadał Jego pochodzenia. Jednakże wszyscy Go znają według Jego miłości, dzięki Temu, przez którego wszystko stworzył (Rz 1,20). To nie nikt inny, jak Jego Słowo, nasz Pan, Jezus Chrystus, który w ostatnich czasach stał się człowiekiem pośród ludzi, aby przywiązać koniec do początku, to znaczy człowieka do Boga. Oto dlaczego prorocy, otrzymawszy od tego samego Słowa dar prorokowania, z wyprzedzeniem głosili Jego przyjście w ciele, przez które dokonało się zjednoczenie Boga i człowieka, wedle łaskawości Ojca. Od początku bowiem Słowo głosiło, że ludzie ujrzą Boga, pojawi się na ziemi i będzie przebywał z nimi (Ba 3,38), że stanie się obecny pośród dzieła, które ukształtował, aby je zbawić. Prorocy z góry zatem oznajmiali, że ludzie ujrzą Boga, zgodnie z tym, co powiedział także Pan: Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą (Mt 5,8). To pewne, według Jego potęgi i niewyrażalnej chwały, człowiek nie może oglądać Bożego oblicza i pozostać przy życiu (Wj 33,20), ponieważ Ojciec jest nieuchwytny. Ale według Jego miłości, Jego dobroci wobec człowieka i Jego wszechmocy, ofiaruje tym, którzy Go kochają, przywilej oglądania Boga, ponieważ Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga (Łk 18,27).

Przeciw herezjom, IV, 20, 4-5; SC 100
Św. Ireneusz z Lyonu (ok. 130 – ok. 208)



Ten, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała.

    J 1, 27


         W kilku pociągnięciach nakreślił tu św. Jan Chrzciciel wielkość i godność Mesjasza. I ten wielki, wieczny Syn Boga przyszedł do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli (J 1, 11). Musiał zadowolić się zimną stajenką. Odczuły dojmujący chłód nie tylko delikatne członki jego bosko-ludzkiego ciała, lecz bardziej jeszcze jego dusza. Co za twarda niewdzięczność za tyle miłości !

         Staraj się wynagrodzić mu za to i zgotuj Bożej Dziecinie na dzień jego przyjęcia cieplutki kącik w swoim sercu. Patrz znów na Kościół św. Z jaką miłością wzdycha on w dniach adwentowych: Niebiosa, wysączcie z góry sprawiedliwość i niech obłoki z deszczem ją wyleją ! Niech się otworzy ziemia i zrodzi Zbawiciela ! (Iz 45, 8). Z jak tęskną miłością modli się Kościół św. powtarzając ustawicznie: Królowi i Panu nadchodzącemu pójdźmy i pokłońmy się !

         Tęsknij i ty także za Boską Dzieciną i jego łaską. Rozgrzej serce swoje aktami miłości. Powtarzaj często i coraz częściej: O Jezu, kocham Cię, a pragnąłbym tak Cię miłować, jak Ty mnie miłujesz. O naucz mnie tak kochać Cię, najsłodsze Dzieciątko Jezus ! - Rozpal serce swoje czynną miłością bliźnich, zwłaszcza ubogich, chorych, wdów i sierot. Wprowadzaj w czyn także miłość społeczną, o której tak niewielu myśli. Pamiętaj w tym czasie o drobnych kupcach i rękodzielnikach, nie dręcz ich swą bezwzględnością, bo i tak już są udręczeni. Zamawiaj wszystko zawczasu ! Kupuj zawczasu i w chwilach spokojnych ! I płać natychmiast, zwłaszcza ludziom uboższym i rzemieślnikom ! Niech żaden podarek, którym chcesz uradować serce bliskich sobie, lub który otrzymasz, nie dźwiga na sobie jakiejś winy lub może nawet łzy w cichości wylanej ! Tak więc z zapałem, który by tobie i innym radość przynosił, oddawaj się pracy nad przygotowaniem Jezusowi miłego żłóbka w swoim sercu. Módl się wraz z Kościołem św.: Błagamy Cię, wszechmogący Boże, o łaskę, by zbliżająca się uroczystość Syna Twego była nam w życiu doczesnym zbawienną pomocą, a w życiu przyszłym wyjednała wieczną zapłatę.


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.