X
 

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść: «Spójrzcie na figowiec i na wszystkie drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pąki, sami poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wszystkie wydarzenia, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą».

    Łk 21, 29-33

Komentarz

Szukamy w życiu pewnych i trwałych punktów oparcia. Dla jednych będą to relacje z najbliższymi, bo dają bezpieczeństwo i poczucie przynależności. Dla innych będzie to pasja bądź praca zawodowa. Jezus w dzisiejszej Ewangelii przypomina nam, że wszyscy szukamy znaków, chcemy przygotować się na to, co nadejdzie, a ostatecznie chcemy oprzeć życie na bezpiecznym i niezawodnym fundamencie.


komentarz: Magdalena Jóźwik

Pokaż rozważanie 

 Ukryj 


Blisko jest lato

         O Panie, mój kres pozwól mi poznać i jaka jest miara dni moich, bym wiedział, jak jestem znikomy (Ps 39,5). Jeśli pozwolisz mi poznać mój kres – mówi psalmista – jeśli dasz mi poznać miarę moich dni, to może mógłbym zrozumieć, czego mi brakuje. Lub, być może, tymi słowami chce wyrazić, że każda praca ma swój kres; na przykład, zakończeniem pracy przedsiębiorstwa budowlanego jest zbudowanie domu; końcem pracy stoczni jest skonstruowanie statku zdolnego do pokonania fal morskich i przeciwstawienia się wiatrom – zakończeniem każdej pracy jest wykonanie czegoś podobnego, dla którego ten zawód zaistniał. W ten sposób istnieje być może pewien kres naszego życia i całego świata, dla którego dzieje się wszystko to, z czego składa się nasze życie albo dla którego cały świat został stworzony lub trwa. Także apostoł Paweł pamięta o tym kresie, mówiąc: Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu (1 Kor 15,24). Do tego końca trzeba się niewątpliwie spieszyć, bo to jest cena dzieła, dla którego zostaliśmy stworzeni przez Boga. Jak nasze ciało ludzkie, małe i niepozorne w chwili narodzin, a jednak rozwija się,  dochodzi do końca swego wzrostu w miarę upływu lat; jak i nasza dusza wypowiada się najpierw niezręcznie, następnie nieco jaśniej, aby wreszcie wyrażać się w sposób doskonały i poprawny, tak nasze obecne życie zaczyna się nieporadnie między ludźmi na ziemi, ale kończąc się, dochodzi do swego wspaniałego kresu w niebiosach przy Bogu. Z tej przyczyny prorok pragnie poznać kres, dla którego został stworzony – aby mógł, badając swoje dni i swoją doskonałość, ujrzeć, czego mu brakuje w związku z tym końcem, do którego dąży. Tak jak ci, którzy wyszli z Egiptu, powiedzieli: O Panie, mój kres pozwól mi poznać – którym jest ta dobra i święta ziemia, jaka jest miara dni moich – gdzie idę, bym wiedział, jak jestem znikomy –  ile mi jeszcze pozostało, abym doszedł do tej ziemi obiecanej.

Pierwsza homilia do psalmu 39
Orygenes (ok. 185–253)



Jezus odpowiedział: Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie.

    J 18, 37


         To więc było królewskim zadaniem Zbawcy. On chciał, jak to śpiewa Kościół w prefacji, założyć na ziemi królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju. Gdy więc Mistrz przed odejściem swoim rzucił okiem na dzieło swego życia, mógł wyznać z podniesionym czołem: Ojcze, wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania (J 17, 4).

         W służbie Chrystusowi Królowi i ty masz spełnić swoje zadania. Przestroga twego Króla brzmi: Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie !, wejdzie do królestwa niebieskiego (Mt 7, 21). Powinieneś zatem składać hołd Chrystusowi Królowi czynem. Masz Go wielbić czynem, służąc Mu otwarcie zawsze i wszędzie, nawet w otoczeniu wrogim wierze. Czyń to tym chętnie, im więcej ludzi w swoim szaleństwie krzyczy: Nie chcemy, żeby ten królował nad nami (Łk 19, 14). Czynem - by pierwszą twoją myślą z rana i ostatnią wieczorem, także pod wieczór życia było: Wszystko dla Ciebie, o Jezu, mój Królu i Panie ! Czynem - byś przy danej sposobności otwarcie występował w jego obronie na polu walki i bojował o wszystko, co jest katolickie i nazywa się katolickie: o katolicką prasę, o katolicką szkołę, o organizacje i stowarzyszenia katolickie, o posłów katolickich do sejmu i rady miejskiej. To katolicka akcja !

         Twoje święte ślubowanie niech brzmi: Na życie Pana, na życie pana mego, króla: w miejscu, gdzie znajdzie się pan mój, król, czy to na śmierć, czy życie, tam będzie sługa twój (2 Sm 15, 21).


Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM
wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.